poniedziałek, 16 lipca 2012

Rozdział 4


Stałam na balkonie i nie mogłam uwierzyć w to co widziałam. Na trawniku było wielkie serce ułożone z zapalonych świeczek, na środku tego serca wielki napis ułożony z róż z barw reggae, czyli czerwonego, zielonego i żółtego a napis brzmiał tak; ,,JA CIĘ KOCHAM BARDZIEJ’’. Stałam tak i patrzyłam się na to jakie to piękne i ile pracy musiało go kosztować skoro jest w Polsce. Bez namysłu w samym szlafroku wybiegłam z apartamentu i zjechałam windą na sam dół a potem skierowałam się na tył budynku.
Nagle poczułam jak ktoś mnie od tyłu przytula.
-I co? Teraz wierzysz.?-powiedział ktoś.
Od razu wiedziałam że to Kamil. Odwróciłam się i pocałowałam go delikatnie ale jednocześnie namiętnie w usta.
-To jest piękne dziękuje. A co ty tu wgl robisz.?- spytałam odrywając się od niego a raczej od jego ust.
-Powiem jedno ;stęskniłem się i mam do cb jeszcze jedno pytane ale to kiedy indziej.-powiedział i pozbierał wszystkie róże a następnie wręczył mi.
-Ja cb też kocham.- powiedziałam a potem znowu go pocałowałam. Potem znowu i znowu aż doszliśmy do naszego apartamentu.

<…Oczami Diany…>

Wyszliśmy z samochodu i udaliśmy się do środka.
-Ej Diana możemy porozmawiać.?-zatrzymała mnie moja siostra która ubrała się w to;


-Tak pewnie. Wy idźcie a my do was dojdziemy-powiedziałam do chłopaków i Moniki.
-To co chciałaś.?-spytałam się jej
-Nie chce się wtrącać ale my mówimy sobie wszystko tak.??
-No tak. Jak dwie najlepsze i najbardziej kochające się siostry… heuheu.- przytaknęłam jej
-Więc co zaszło pomiędzy tobą a Sivą na gali?.
-O Jezu. Teraz?? Akurat teraz musisz o to pytać.??
-Ok. przepraszam.
-Nie no dobra. Powiem ci. Więc on się mnie zapytał czy znowu nie będziemy razem i wiesz co, ta sama gadka.
-No a ty.?
-No a co ja.?? Czy się zgodziła.?? Nie. Nie zgodziłam się i nigdy nie zgodzę bo ja nic do niego nie czuje. Do tego jak mogę być z facet który mnie zdradza.? Dałam mu drugą szansę ale nic nie poczułam więc powiedziałam, że to koniec bo nie mogę żyć w toksycznym związku.
-To dobrze bo nie chcę żebyś była nieszczęśliwa. Ale przynajmniej mam nadzieje, że z tym chłopakiem Loczkiem czy jak mu tam ci wyjdzie.-przytuliła mnie Oli
-A co u cb i Nathanka. Dalej nie ma kanarka.?
-Dobra idź nie było tematu.-zaśmiała się Oliwia a ja jej wystawiłam język i weszłam do środka.
Weszłam do środka i w oczy od razu rzucił mi się tłum ludzi tańczący na środku parkietu. Weszłam w głąb gdzie zobaczyłam Demi.
-Hej Demi.- przywitałam się z dziewczyną która ubrała się w to;

-O hej. Poznaj. Ten DJ to Zayn obok niego to jego dziewczyna Carolina, ten tam co je marchewki to Louis, na parkiecie tańczy z jaką dziewczyną Liam. A to Harry a to mój chłopak Niall.- przedstawiła mi Demi
-Hej ty to pewnie Diana. Tak.?-spytał się blondasek
-Tak hej. A ta na parkiecie co tańczy z Liamem to Monika, moja przyjaciółka. Ewelina niestety nie mogła przyjść. A to Oliwia moja siostra i Nathan.-wskazałam na parę która siedziała na sofie
-Spoko. To może chcesz się napić.?- spytał się Harry
-O widać że Harry szybki jesteś.- powiedział do Niego Niall który jadł żelki
-Mogę jednego żelka.?-spytałam się ale Harry wziął mnie za rękę i zaciągną do kuchni.
-Dam ci jedną radę. Nigdy nie pytaj się Horana czy ci da coś z jedzenia, bo odpowie ci, że nie a jak nie odpowie to cię zabije.
-Ale dlaczego.?-spytałam się
-Bo Horan nigdy nie częstuje kogoś jedzeniem, nawet swojej dziewczyny, tak było jest i chyb będzie.-wytłumaczył mi Styles.
Potem zrobił mi whisky i zaczęliśmy gadać na różne tematu. 
Naprawdę miło mi się z nim gadało. Ja go bardzo lubię, nie że coś więcej tylko dobrze mi się z nim gadało. Myślałam, że jak będę z nim przebywała to będę spięta albo będę gadała głupoty leczy było na odwrót.
-Słyszałem, że z cb artystka jak z denaturatu czysta.-zaczą się śmiać
-No dzięki.-odpowiedziałam mu z sarkazmem
-Ok. To jeszcze raz. Słyszałem że umiesz tańczyć.
-To dobrze słyszałeś a ja słyszałam że śpiewasz.
-Wiem ma się ten talent.
-A kto powiedział, że masz talent.??-spytałam z poważną miną ale gdy zobaczyłam jak się na mnie patrzy od razu zaczęłam się brechtać.
-Ok. No śpiewasz fajnie. Oceniłam to dzisiaj.
-To może teraz ja ocenię czy dobrze tańczysz. Zatańczymy.?-wstał z krzesła i podał mi prawą rękę a potem się lekko pochylił do przodu.
-Z przyjemnością.-odpowiedziałam wstając i lekko uginając swoje nogi.
Wyszliśmy z kuchni i akurat leciała szybka muzyka ale Harry podszedł do DJ i poprosił o jakąś piosenkę.
-Teraz specjalna dedykacja dla państwa Stylesów- Zapowiedział Zayn a wszystkie twarze zostały skierowane na nas. Po kilku sekundach już tańczyliśmy przy piosence ,,Lazy Morgan- This Girl’’. Mogę powiedzieć, że tańczyło nam się zajebiście a nie był to zwykły taniec tylko taki w którym uczestniczył on i ja i nikt więcej. Wyglądało na to że była to nasza pierwsza piosenka.
Na to wyglądało bo gdy się do siebie zbliżyliśmy to on zaczą mi śpiewać;

There's this girl (this girl)                                          To jest ta dziewczyna ( ta dziewczyna)
The one and only wonder of this world (my world)      Jedyna i najcudowniejsza w tym świecie
                                                                                                ( moim świecie )
And it don't matter if the road gets rough                  I to nieważne, jeśli droga będzie trudna
If me rich or poor                                                    Czy jestem bogaty lub biedny
She stay down with me if me go to war                     Ona zostanie przy mnie, jeśli pójdę na wojnę                                     
Czułam się jak w bajce. Nie mogłam tego opisać. Ta piosenka była o dziewczynie. Jego idealnej dziewczynie ale nie o mnie, bo przecież to nie mogłam być ja.
Po północy impreza się coraz mocniej rozkręciła.
Prawie każdy był schlany w cztery dupy.
Louis nie wiem dlaczego był przywiązany do grzejnika. Liam i Max cały czas się kręcili koło Moniki, chyba się im spodobała. Niall jak zwykle jadł albo tańczył z Demi. Nathan gdzieś uciekł razem z Oliwką. Reszta zespołu The Wanted grali z innymi dziewczynami w rozbieranego. Ja prawie cały czas tańczyłam z Harrym a Zayn się co pięć minut lizał Caroliną. Muszę przyznać że dobrze mi się gada z Caroliną. Jest fajną dziewczyną podobną do Moniki czyli spokojną ale nie po kieliszkach. Wypiła z dziewczyn chyba najwięcej. Za to Demi jest taka jak ja. Wszystkie jesteśmy takie same ja Monika i nasze nowe przyjaciółki Demi i Carolina. Szkoda, że tu nie ma Eweliny chciałabym z nią zatańczyć, pośmiać się lub tak jak zawsze powygłupiać ale to nic. Mam jeszcze ich.
Tańczyłam chyba z każdym chłopakiem jak i z zespołu The Wanted tak i One Direction no oprócz Sivy. Chłopcy z obu zespołów polubili się chyba.
Gdy wypiłam następnego kieliszka poszłam do toalety.
Jak z niej wyszłam zobaczyłam, że w moją stronę idzie całkiem pijany Siva.
-To gdzie twój rycerz z którym tak dobrze tańczysz.?-spytał się
-Nie twój zasrany interes.
-Co też ci się znudził tak jak ja.
-Siva odwal się. Ok.?
-No co.? Już mnie nie chcesz.?-spytał się a potem zaczą ręką jeździć po moim biodrze. 
Odepchnęłam go ale on dalej podszedł i zaczą mnie obmacywać i całować. Chciałam go odepchnąć ale on miał więcej siły. Swoją ręką najpierw jeździł po brzuchu a potem pod brzuchem. Zaczęłam krzyczeć a po chwili ktoś odepchnął ode mnie Samuraja i przywalił mu w twarz. Nie wiedziałam kto to gdyż miałam cały makijaż rozmazany i strasznie płakałam.
-Nie słyszałeś co powiedziała.?-po głosie poznałam że był to Harry.
Ja nie miałam ochoty na przebywanie w tym miejscu i wybiegłam z domu. Wybiegłam na drogę dalej płacząc gdy zobaczyłam jasne światło.
-Jezu Diana uważaj.-Powiedziała Monika odsuwając mnie z drogi a potem mnie przytuliła-Będzie dobrze. Dobrze, że był w pobliżu Harry bo nie wiadomo co by Ci ten debil zrobił.
Po tych słowach jeszcze bardziej się rozpłakałam.
-Przepraszam- tylko tyle powiedziałam i pobiegłam dalej. Zobaczyłam w pobliżu park. Skierowałam się tam a potem na najbliższą ławkę.

<…Oczami Harrego…>

Tańczyłem właśnie z jakąś dziewczyną ale nie wiem jaką, bo cały czas myślałem o Dianie. Była dziewczyną idealną. Była piękna, mądra, miała dobry humor, uwielbiałem gdy ona się śmiała. Myślałem, że będzie coś z tą dziewczyną z sms ale się myliłem. Przynajmniej teraz tak uważam. Myślałem tak jednocześnie tańcząc gdy mój wzrok przykuła dziewczyna która się kimś całowała. Gdy się tak dłużej patrzyłem zobaczyłem, że jest to Diana która płacze. Podbiegłem bliżej i usłyszałem że woła o pomoc a ten facet ją obmacuje. Bez namysłu odepchnąłem od niej tego chłopaka i przywaliłem mu w pysk.
-Nie słyszałeś co powiedziała-spytałem się go gdy leżał cały we krwi na ziemi. 
Popatrzyłem się na Dianę a ona wybiegła z domu a razem z nią Monika.
-Siva ty idioto. Pojebało cię dokąca.? Chodź idziemy.-krzyczał na niego zły Jay a potem Max i Tom wzięli go i wynieśli z domu.
-Przepraszamy za kłopot.-powiedział Nathan a potem wziął Oliwię za rękę i wyszli razem z nimi.
-Dobra ludzie koniec imprezy. Wynocha-krzyknąłem na cały dom.
Szybko wybiegłem z domu i zobaczyłem że Diany już tu nie ma. Stała tylko Monika i Oliwia.
-Gdzie Diana.?
-Nie wiem gdzieś pobiegła-powiedziała zrozpaczona Monika a potem się przytuliła do Oliwii.
-Harry zrób coś. Jest ciemno i może jej się coś stać.-powiedziała do mnie Oli.-Nathan pobiegł za nią w tamtą stronę a ty ić w tamtą.
Jak powiedziała tak też zrobiłem. Biegłem tak chwile aż ujrzałem park. Zaraz na początku parku znajdowała się ławka na której siedziała jakaś dziewczyna. Podszedłem bliżej i kamień spadł mi z serca, ponieważ tą dziewczyną okazała się Diana.

________________________________________________

Witam.;-D
Nie mówcie, że rozdział głupi bo się Diana z byle jakiego kłopotu rozpłakała. Jak przeczytacie następny rozdział to zrozumiecie. 
A tak wgl zobaczę co najmniej 7kom. Daje następny rozdział już jutro.;*
Za błędy przepraszam.;**

7kom.=nowy post jutro.
Pisane przy piosence; ,,Simple Plan- Summer Paradise’’  

7 komentarzy:

  1. świetny! ;]
    pisz szybko net'a ! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Zajebisty bloog! Czekam nn rozdział! Dodawaj!
    PS zapraszam do mnie http://take-me-to-wonderland-onedirection.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. PISZ SZYBKO NOWY ROZDZIAŁ! ;d

    OdpowiedzUsuń
  4. Spoko :D..
    Raczej dobijesz do 7 a więc masz mało czasu na napisanie nowego rozdziału. ;)
    Dopiero w czwartek przeczytam.. myślę, że do tego czasu już 3 minimalnie napiszesz. :D :*
    POWODZENIA MRS STYLES ♥
    ##

    OdpowiedzUsuń
  5. ładnie, weny.

    OdpowiedzUsuń
  6. dobra, pisz szybko nowe rozdziały.
    czekam, zaczyna mi się podobać,
    jedna mała rada: pisz łagodniejszym językiem.
    Może jakieś nowości??????????????? :)

    OdpowiedzUsuń
  7. No i już jest 7 rozdział;d wiec czekam na nowy rozdział, bo chce sie dowiedzieć czegoś więcej;p

    http://urealizbe.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń